piątek, 1 stycznia 2021

Dziwny ten poprzedni rok

 Siema ludziska :D


Dzisiaj trochę się postaram podsumować 2020 rok - jeden z najdziwniejszych w życiu


Cały rok można byłoby ująć w jedno słowo - pandemia. Gdy to dziadostwo trafiło do Polski był początek marca, a dokładnie dzień po moich urodzinach. Zaczęło się pod koniec 2019 roku w chińskim Wuhan, ale siłą rzeczy było wiadomo, że przeniesie się nie tylko do Polski, ale i na całą Europę - ba, nawet na świat. Chińczycy podróżują po świecie i "światowcy" także podróżują do Chin. Początek roku wyglądał obiecująco, ponieważ wszystko w tym czasie normalnie funkcjonowało. Jednak świat się zminiał z dnia na dzień. Włochy, Hiszpania i Francja - te kraje wiodły "prym" jeśli chodzi o zachorowalność i umieralność w Europie. Ale zacznijmy miłym akcentem i takim też skończymy :)


Styczeń 2020 - Druga niedziela roku i czas na 28. Finał WOŚP. Po rocznej przerwie ruszyłem ponownie na miasto :) Plan był, aby pobić rekord poprzedniej zbiórki - tak się też stało. Nie miałem gadżetów na licytację, ale wyruszyłem jak najwcześniej mogłem - dlaczego ??? Wyjaśnie za moment. W ciągu całego dnia "zahaczyłem" ciechanowski Szpital, kościół Farny, klasztorek, kościół na Kargoszynie, kościół na Śmiecinie i ciechanowski Rynek. W czasie 4 godzin ( łącznie z przejazdami komunikacją miejską ) zebrałem... 597 zł i 11 gr :D Zostałem poczęstowany ciepłą kawą i bigosem. Wyruszyłem na Warszawę - gdzie wg wstępnych planów miałem wejście na żywo, koncerty plenerowe i Światełko do Nieba. Dlaczego Warszawa ??? Dlatego, że... wg mojej prywatnej oceny - w Ciechanowie nic ciekawego się nie działo :(


Luty - pandemia narasta, parę imprez sie odbywa, człowiek powoli szykuje się do marcowego rozliczenia Finału i początków Eliminacji do PolAndRock


Marzec - 38. urodziny, dzień później pojawia się koronawirus w Polsce. Rozliczenie Finału i kolejny rekord styczniowej zbiórki, człowiek uradowany. Hasło: Tego nie da się wymazać uczyniło ten Finał bardziej wyjątkowym :D Jurek ogłasza w poniedziałkowej audycji, że... Eliminacje do festiwalu zostają odwołane dla publiczności, a nad sensem organizacji festiwalu zaczynają się zastanawiać


Kwiecień - wszystko zostaje zamknięte w tzw. lockdownie. Tracę pracę na ten okres, na czas jednego miesiąca. Do dostania stałej umowy z firmą zostają mi dwa miesiące


Maj - Zmiana formuły festiwalu. PolAndRock się odbędzie, ale nie w Kostrzynie nad Odrą, a w... Warszawie, i nie dla wszystkich chętnych, a dla osób, które po udziale w pewnym konkursie odpowiedzą na wszystkie jego pytania. Poza tym powrót do pracy


Czerwiec - Definitywne pożegnanie z pracą, po półtora roku pracy na umowie zleceniu zakład nie daje mi ( mimo trzech pozytywnych opinii kadrowych i brygadzistek ) stałej umowy. Zyskuję czas na swoje hobby, na jego rozwijanie i... regeneracje sił. Podejmuję decyzję, że max po miesiącu ruszę szukać czegoś nowego


Lipiec - Dwa ważne wydarzenia w moim życiu: nowa praca i... wyjazd na warszawską Domówkę :D To drugie ze względu na nową pracę ograniczone do tylko jednego dnia, mimo iż dostałem propozycję wzięcia udziału w całości wydarzenia, ale o tym za chwilę. Szukając pracy priorytetem okazuje się bliskość chałupy - od tego zaczynam. Znajduję pracę przy pierwszym podejściu, 6 minut pieszo z domu lub 2 minuty hulajnogą. Lekki szok, ale cóż... nowe wyzwanie :) A na wstępie, po 3 godzinnym szkoleniu, umowa o pracę ( pierwsza w życiu ), na razie na czas próbny :) Szczęśliwy Kubuś wraca do domu i jest w niebo wzięty - albo jak to powiedziała na rozmowie kwalifikacyjnej obecna Szefowa, z nieba ktoś komuś spadł :D Natrafiam na SUPER Szefową i SUPER ekipę, choć mam sentyment i szacunek również do ludzi z poprzedniej pracy


Sierpień - 1. sierpnia wspomniana już powyżej Domówka, z... osobą towarzyszącą, czyli moją grudziądzką psiapsiułką, Sandrusią :D Można powiedzieć, że to praktycznie wszystko, bo jeszcze praca, praca i jeszcze raz praca


Wrzesień - dużo od poprzedniego miesiąca się nie różni :( Tyle tylko, że dostałem telefon od kadrowej z poprzedniej pracy z propozycją podjęcia roboty u niej w firmie - odrzuciłem ( z przykrością ), bo przecież zacząłem zakorzeniać się w nowej pracy. Jednak tekst: Obiecałem Panu, że zadzwonie do Pana jako pierwszego - ucieszył i podniósł na duchu. Warunki - niestety - jak poprzednio. Koniec miesiąca września - stała, dwuletnia umowa o pracę :D Kubuś wręcz skacze z radości !!! :D


Październik - Przygotowania i pierwszy tygodniowy, zalatany, urlop. W planach zwiedzanie 3 miast i spotkania z Przyjaciółmi. Poznań ( 3 dni ), Wrocław ( 3 dni ), Kraków ( 3 dni ). Jeśli chodzi o zwiedzanie to z 56 miejsc zobaczyłem około 47, czyli prawie zaliczone. Jeśli chodzi o spotkania to wszystkie jakie miałem zaplanowane. Miasta przecudowne, hostele też ( poza brakiem windy na 4 piętro we Wrocku :P ) - jeszcze tam wrócę i nawet już wiem kiedy powinno to nastąpić :D


Listopad - Chyba takim znaczącym punktem były powolne przygotowania do Świąt, nie przypominam sobie nic więcej :P


Grudzień - Świat dostaje szczepionkę na koronawirusa. Polska pod koniec roku. Jadę na warszawskie protesty przeciwko temu co się dzieje w kraju ( o polityce tutaj pisać nie będę, bo to drażliwy temat, a używając popularnych w tym roku słów wy*******ać i ***** *** ) razem z narzeczoną braciszka i jej siostrą. Odwiedzam - dwa dni wcześniej - Fundację WOŚP przekazując na licytację 4 gadżety Manchesteru United. Rok kończę w postanowieniu sprzed - kurcze już przestałem liczyć - chyba 3 lat o niepiciu. I tak mam zamiar dalej trzymać !!!


A czego Wam i sobie życzyć w 2021 roku ??? Przede wszystkim zdrowia, później na pewno szczęścia i pomyślności, dużo miłości, jak najmniej hejtu i nienawiści. Abyśmy byli w nim lepsi, bardziej wyrozumiali, tolerancyjni. Aby zniknęły mury i podziały między nami. No i dla mnie jedno z najważniejszych: Abyśmy mogli spotkać się na przełomie lipca i sierpnia w Kostrzynie nad Odrą, na NAJPIĘKNIEJSZYM FESTIWALU ŚWIATA, czyli na 26. PolAndRock Festival :D


PS: Niestety w tym roku pożegnaliśmy sporo osób - prywatnie też mi znanych :( Oby było ich jak najmniej


Czego nie dopowiedziałem lub niedopisałem - dodajcie sami :D Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz